Informacje

laureat koncertu Davy Sicard bilety

Dire Straits Experience jest cover bandem znanej brytyjskiej supergrupy, a nie zespołem po latach reaktywowanym, ale w niepełnym składzie. Mimo wszystko zdecydowanie warto wybrać się na ich koncert!

Zespół Dire Straits, na czele z Markiem Knopflerem, powstał w latach 70. XX w. Sprzedał łącznie ok. 120 mln. płyt, a na stałe wpisał się także w historię światowego rock and rolla. Grupa nadal budzi wielkie zainteresowanie, ma wielu fanów. Mimo to, gdy Mark Knopfler odszedł, aby realizować projekty solowe, zespół praktycznie przestał istnieć. Sam Knopfler nagrywa i ma fanów, miłośników stylu, ale to już nie to samo.

Minęło ponad 35 lat, odkąd piosenka „Sultans of Swing” zdobyła serca fanów i podbiła rozgłośnie na całym świecie – legendarne Dire Straits zyskało zaś światową sławę. Wydawałoby się, że gitarzysta i wokalista Mark Knopfler osiągnął szczyt muzyczny, a grupa pisała historię rocka, ale wszystko nagle się skończyło. Koncertowali przez 15 lat w składzie oryginalnym, ale w latach 80. Knopfler porzucił zespół. Zainteresowanie DS nadal było spore, mimo to ani zespół, ani Knopfler solo nie brzmieli już tak porywająco…

Dla miłośników gitarowego grania zdecydowanie polecamy wybrać się na koncert Dire Straits Experience, z którymi występuje Chris White, czyli jeden z oficjalnych członków DS przed laty. Co więcej, grupa ma pełne poparcie Dire Straits!

Grupa Dire Straits EXPERIENCE powróciła po latach na światową trasę koncertową, występy odbyły się rok temu, ale i teraz – show to prawdzie przeżycie! Zdobywcy Grammy Awards: saksofonista Chris White, gitarzysta Terence Reis, perkusista Chris Whitten, klawiszowiec Simon Carter, Tim Walters i James Powell koncertują na całym świecie, również zawitali do Polski. W 2019 r. gościliśmy ich na trzech koncertach, tj. w Krakowie, Gdyni oraz Warszawie.

Na płycie, w Tauron Arenie w Krakowie czy na Torwarze w Warszawie, ustawiono krzesła, ale publiczność dużo lepiej się w ten sposób bawiła. Co prawda na koncercie instrumentalistów rocka można było się mimo to nieźle bawić! Publiczność wstała m.in. na „Brothers in Arms”. Był ogień, a po balladzie zagrali szybkie „Sultans of swing” i mocne „Money for nothing”.

KWK, fotos: pcdazero/Pixabay